Czy ceny nieruchomości w Polsce są już przeszacowane? Analiza na tle Europy Zachodniej i przyszłość rynku po wojnie w Ukrainie

Czy ceny nieruchomości w Polsce są już przeszacowane? Analiza na tle Europy Zachodniej i przyszłość rynku po wojnie w Ukrainie

Wstęp: Polskie ceny nieruchomości na tle Europy

W ciągu ostatniej dekady ceny nieruchomości w Polsce dynamicznie rosły, osiągając rekordowe poziomy w 2022 roku. Jednak wraz ze wzrostem stóp procentowych i spowolnieniem gospodarczym wielu inwestorów zastanawia się, czy obecne ceny są jeszcze uzasadnione. Czy polski rynek nieruchomości jest droższy niż na Zachodzie? Jak na sytuację wpłynie ewentualne zakończenie wojny w Ukrainie? W tym artykule przeanalizujemy:

  1. Porównanie cen nieruchomości i zarobków w Polsce oraz krajach Zachodu.

  2. Wpływ stóp procentowych na rynek mieszkaniowy.

  3. Scenariusze dla rynku po zakończeniu wojny w Ukrainie.


 Czy polskie nieruchomości są drogie na tle Europy Zachodniej?

Porównanie cen mieszkań

Według danych Eurostatu i Numbeo (2024):

  • Średnia cena mieszkania w Warszawie: ok. 12 000–15 000 zł/m² (ok. 2 800–3 500 EUR/m²).

  • Berlin: ok. 6 000–8 000 EUR/m².

  • Paryż: 10 000–12 000 EUR/m².

  • Madryt/Lizbona: 3 500–5 000 EUR/m².

Na pierwszy rzut oka polskie ceny wydają się niższe niż w zachodnich stolicach. Jednak kluczowe jest porównanie do lokalnych zarobków.

Stosunek cen mieszkań do wynagrodzeń

  • Warszawa: Średnie wynagrodzenie to ok. 8 000 zł brutto (ok. 1 850 EUR). Za metr mieszkania trzeba zapłacić ok. 12–15 średnich pensji.

  • Berlin: Średnia pensja to ok. 4 000 EUR brutto. Metr mieszkania kosztuje ok. 1,5–2 pensje.

  • Paryż: Średnia pensja to ok. 3 200 EUR netto, a metr mieszkania to 3–4 pensje.

Wniosek: W Polsce ceny nieruchomości w stosunku do zarobków są znacznie wyższe niż w bogatszych krajach Zachodu. W Berlinie mieszkanie jest relatywnie tańsze, mimo że nominalne ceny są wyższe.

Dlaczego w Polsce jest tak drogo?

  • Niedobór mieszkań – od lat buduje się za mało w stosunku do popytu.

  • Wysoki popyt inwestycyjny – wielu Polaków traktuje nieruchomości jako bezpieczną lokatę kapitału.

  • Drogi kredyt – wzrost stóp procentowych (WIBOR 3M w 2022 r. sięgał 7%) ograniczył dostępność kredytów, ale nie obniżył cen.


 Wpływ stóp procentowych na rynek nieruchomości

Polska vs. Europa Zachodnia – koszt kredytu

  • Polska (2024):

    • Główna stopa NBP: 5,75%

    • Kredyt hipoteczny (2-pokojowe mieszkanie w Warszawie za 600 000 zł):

      • Przy wkładzie własnym 20% i oprocentowaniu 7% – rata to ok. 3 500 zł/mies. (ok. 40% średniej pensji).

  • Niemcy (2024):

    • Stopa ECB: 4,5%

    • Kredyt hipoteczny na podobne mieszkanie (300 000 EUR): rata ok. 1 200–1 500 EUR/mies. (30–40% pensji).

Wniosek: W Polsce kredyty są znacznie mniej dostępne niż na Zachodzie, co powinno teoretycznie ograniczać wzrost cen. Jednak ceny pozostają wysokie, bo:

  • Gotówkowi inwestorzy nadal kupują mieszkania.

  • Brak podaży – deweloperzy wstrzymują inwestycje z powodu wysokich kosztów budowy.

Czy stopy procentowe spadną i ożywią rynek?

Eksperci spodziewają się, że NBP obniży stopy w 2025 r., co może zwiększyć popyt kredytowy. Jeśli jednak ceny nie spadną, mieszkania nadal będą niedostępne dla wielu osób.


Przyszłość rynku nieruchomości po wojnie w Ukrainie

Scenariusze po zakończeniu konfliktu

  1. Ożywienie gospodarcze i napływ kapitału

    • Jeśli Ukraina szybko odbuduje się po wojnie, może przyciągnąć inwestycje, co zwiększy popyt na mieszkania w Polsce (zwłaszcza we wschodnich województwach).

    • Wzrost inflacji i kosztów materiałów budowlanych może jednak utrzymać ceny na wysokim poziomie.

  2. Spadek cen przez odpływ migrantów

    • Obecnie w Polsce przebywa ok. 1–2 mln Ukraińców, którzy zwiększają popyt na wynajem. Jeśli wrócą do kraju, może spaść popyt na mieszkania.

  3. Wzrost inwestycji deweloperskich

    • Odbudowa Ukrainy może zwiększyć zapotrzebowanie na polskie firmy budowlane, co przełoży się na większą podaż mieszkań w Polsce.

Czy ceny w końcu spadną?

  • Krótkoterminowo: Jeśli stopy procentowe spadną, ceny mogą utrzymać się na wysokim poziomie.

  • Średnioterminowo: Większa podaż (programy mieszkaniowe, np. "Mieszkanie bez wkładu własnego") może wywierać presję na obniżki.

  • Długoterminowo: Jeśli gospodarka UE zwolni, a Polska wpadnie w stagnację, ceny mogą korygować.


Podsumowanie: Czy polskie nieruchomości są przeszacowane?

  • Tak, w stosunku do zarobków – Polacy wydają większą część pensji na mieszkania niż mieszkańcy Zachodu.

  • Nie, jeśli chodzi o popyt – dopóki brakuje mieszkań, ceny mogą pozostawać wysokie.

  • Wojna w Ukrainie to kluczowy czynnik – jeśli migranci wrócą, rynek może się ochłodzić.

Prognoza na najbliższe lata:

  • Stabilizacja cen (bez dużych spadków, ale też bez gwałtownych wzrostów).

  • Większa dostępność kredytów po obniżkach stóp procentowych.

  • Presja na budowę tańszych mieszkań – rządowe programy mogą zwiększyć podaż.

Czy warto teraz kupować?

  • Dla inwestorów: Rynek wynajmu nadal może być opłacalny, ale zwroty będą niższe niż kilka lat temu.

  • Dla osób szukających mieszkania na własne potrzeby: Warto rozważyć zakup, jeśli stopy procentowe spadną, ale nie należy liczyć na szybki zysk.

Rynek nieruchomości w Polsce wciąż jest w fazie korekty – czy ceny w końcu staną się bardziej przystępne, zależy od polityki gospodarczej, sytuacji geopolitycznej i tempa budowy nowych mieszkań.

DOMENY

Blog

 
 

Usługi

 
 

Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb klientów. Zmiany ustawień dotyczących plików cookie można dokonać w dowolnej chwili modyfikując ustawienia przeglądarki. Korzystanie z tej strony bez zmian ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia.

rozumiem